piątek, 14 października 2011

Dzień dobry i śniadaniowa 1

Dzień dobry kochani!

Zaskoczyliście mnie pozytywnie ilością wyświetleń ,170 od momentu pierwszego postu do teraz to całkiem ładna liczba. Jestem średnio wyspana i niezbyt miałam ochotę na coś wymagającego poświęcenia od rana. Także dzisiaj pokażę wam jedną z moich ulubionych kompozycji kanapkowych. Uwielbiam robić kanapki,bo pozwalają na całkowitą dowolność składników. Dlatego,spodziewajcie się na www.wegetrawnik.blogspot.com kanapkowego raju...;-)


Śniadaniowa kanapka z oliwkami

1 kromka chleba pszennego

2 plasterki sera żółtego

2 plasterki pomidora

5 skrojonych oliwek

pietruszka


Smaczniastego od rana!



czwartek, 13 października 2011

Gadanina i marchewki



Cześć Kochani!

Jest to mój pierwszy post na tym blogu,w sumie mam nadzieję,że nie ostatni!;-) To co będę wrzucać na www.wegetrawnik.blogspot.com to przepisy na wege jedzonko,moje przemyślenia i wiele innych. Postaram się pisać i wrzucać Wam nowości jak najczęściej!


Ja?

Jestem wege od jakiś 3-4 lat. Nie jestem w stanie określić mojego wegetarianizmu w sztywnych ramach czasowych,bo na początku moje przekonania nie były tak nienaruszalne jak teraz. Człowiek mając te 14 lat nie jest na tyle odpowiedzialny aby decydować w 100% o sobie,tak bynajmniej było ze mną. Idea w człowieku potrzebuje czasu,aby się zakorzenić i pozostać z nim na dobre i złe. Tak jest z wegetarianizmem. W dzisiejszym świecie zbyt wielu ludzi nie zna swojej wartości,wartości swoich słów i czynów. Codzienna walka o własne idee jest ciężka. Potrzebowałam około roku,aby z mięsożernej stać się całkowicie czystą wege. Dlaczego nie jem mięsa? O tym napiszę w następnej notce. Bo jestem przekonana,że nie ujmę tego w dwóch zdaniach...;-)



Na początek,przepis dla zielonych. Miłego pichcenia!


Przepis na marchewkowe kotleciki

3 marchewki

150 ml bułki tartej

2 jajka

szczypta suszonej bazylii

sól (do smaku)

olej i oliwa z oliwek



Najpierw,obrać marchew,i na tarce (na dużych oczkach) ją utrzeć. Teraz proponuję wziąć miskę bądź głęboki talerz i wsypać bułkę tartą po czym wbić dwa jajka. Mieszać łyżką (najwygodniej dłonią;-) Do masy,dodajemy marchew i bazylię z solą i olejem. Formujemy kotleciki wedle upodobania. Na rozgrzaną patelnię nalewamy nieco oliwy z oliwek. Kładziemy piękne kotleciki i przez 8-10 smażymy do zarumienienia.

Smaczniastego!